Kwas glikolowy – królujący na liście popularności kwasów w kosmetyce – jest substancją, która potrafi przyczynić się do efektu wow, ale tylko pod warunkiem, że nie ma ku temu przeciwwskazań. Podobnie jak retinol jest składnikiem działającym silnie, więc stosowany nieostrożnie, bez wiedzy lub konsultacji ze specjalistą może wyrządzić szkody.
Przeciwwskazania do zabiegów z użyciem kwasów
Wyszczególnić w tej kategorii należy:
- ciążę oraz okres laktacji,
- przerwaną ciągłość naskórka (dotyczy to uszkodzeń, świeżych blizn, nadżerek, a także powierzchownych otarć)
- choroby dermatologiczne,
- aktywną infekcję wirusową (np. opryszczkę) i bakteryjną,
- trwającą terapię światłem,
- alergie,
- stan psycho-fizyczny pacjenta,
- świeża opalenizna.
Raz jeszcze przypomnimy, że w trakcie kuracji kwasami niewolno narażać się na ekspozycję na słońce – solarium zdecydowanie radzimy odwołać.
Zaleca się także ostrożność ze stosowaniem retinolu, który może dodatkowo podrażnić skórę.
Uwaga
Minimum tydzień przed zabiegiem nie powinno się poddawać zabiegom takim jak mikrodermabrazja, kawitacja oraz woskowanie plastrami.
W przypadku mężczyzn – golenie twarzy dzień przed, a nie w dniu zabiegu!
Powikłania
Jeśli jesteśmy szczerzy ze specjalistą wykonującym zabieg i nie zatailiśmy żadnych przeciwwskazań wymienionych wyżej, powikłania zdarzają się niezwykle rzadko. Jeśli jednak nie przyznaliśmy się do czegoś lub nie słuchaliśmy zaleceń po zabiegu, może się to skończyć skutkiem niepożądanym. Jakie najczęściej powikłania pojawiają się po zabiegu z kwasami?
- przebarwienia – najbardziej znane, najczęściej w tej kategorii występujące i wywołujące najwięcej obaw skutki. Przebarwienia pojawiają się, gdy barwnik w skórze nierównomiernie się rozmieści. Może się tak stać na skutek reakcji zapalnej lub podrażnienia.
- linie demarkacyjne – to efekt odwiedzenia niesprawdzonego specjalisty bez właściwych uprawnień. Linie demarkacyjne to ślad granicy na skórze, dokąd sięgnięto preparatem. Dostrzegalna jest tam różnica w wyglądzie skóry. Dlatego ważne jest, aby stosować kwasy na cały obszar, a nie fragment skóry.
-Bliznowacenie – również efekt niewłaściwie przeprowadzonego zabiegu. Występuje przy zbyt wysokim stężeniu kwasu, zbyt długim czasie działania na skórę albo źle przeprowadzonej neutralizacji.
- rumień trwały – związany z nadwrażliwością osobniczą, ale główną przyczyną jest nieprawidłowe dostosowanie substancji aktywnej do potrzeb skóry.
Czy warto używać kwasów?
Patrząc na powyższe akapity wygląda na to, że kwasów lepiej unikać… ale szczęśliwie pozory mylą! Kwasy od lat funkcjonują w kosmetyce. Jest kilka wymagań, które muszą być spełnione, aby stosowanie było bezpieczne, ale jeśli o to zadbamy w efekcie zyskamy piękną, odświeżoną, gładką skórę.
Wskazania
Wskazań do wykonania zabiegu na kwasach jest równie wiele jak przeciwwskazań, a może nawet więcej. Kiedy warto poddać się zabiegowi z kwasami?
Kwasy najczęściej kojarzą nam się z kuracją anti-aging. Bardzo słusznie, ponieważ osiągają na tym polu spektakularne efekty. Podstawową funkcją każdego kwasu w kosmetyce jest pobudzenie odnowy mikrokomórkowej oraz złuszczenie martwych komórek naskórka. W efekcie zrogowaciały naskórek znika, ustępując miejsca świeżej, gładkiej skórze. Wspiera to spłycanie istniejących zmarszczek oraz opóźnia powstanie kolejnych.
Stosowanie kwasu jest zalecane również w przypadku skóry trądzikowej, skłonnej do zanieczyszczeń i niedoskonałości. Konkretne kwasy (np. salicylowy) mają działanie przeciwzapalne i antybiotyczne. Kwas migdałowy reguluje pracę gruczołów łojowych – nadprodukcja sebum zaognia problem trądziku.
Na różne problemy skórne, stosowane są inne kwasy w różnych stężeniach. Więcej na ten temat przeczytacie już 14.02.2022!
#dottoreradzi
City SUN – gdy mówimy o kwasach, wzmianka o fotoprotekcji jest konieczna. Stosowanie kwasów wyklucza ekspozycję na słońce. Zalecane jest stosowanie kremu z wysokim filtrem niezależnie od pory roku. City SUN SPF50+ to krem, który łączy działanie nawilżające z najwyższą możliwą ochroną przeciwsłoneczną. Dodatkowo – szybko się wchłania i nie zostawia białych śladów!
S.O.S. – peelingi chemiczne, czyli zabiegi opierające się na wysokich stężeniach kwasów podrażniają skórę. Warto mieć w domu preparat, który przyspieszy gojenie się naskórka, nawilży go i uelastyczni. S.O.S. to krem, który wcześniej używany był wyłącznie w gabinetach kosmetycznych i medycyny estetycznej. Teraz dostępny do pielęgnacji domowej! Sprawdzi się również na zimę, gdy skóra jest podrażniona mrozem i wiatrem.
Novo – to pierwszy krok dla osób, które dotąd nie stosowały kwasów, a chcą spróbować. Bezpieczne stężenie kwasu glikolowego (8%) w najgorszym wypadku może trochę szczypać – nie poparzy i nie spowoduje przebarwień. Skóra po użyciu (nawet pierwszym) wyraźnie staje się odmłodzona i wygładzona.